sobota, 10 września 2011

Mit Gierkowskich długów


          ,,To zadłużenie było śmieszne, bo to całe zadłużenie wyniosło 19,6 mld USD wg obliczeń Europejskiej Komisji Gospodarczej stanowiło to 9,8% PKB; dzisiaj zadłużenie wynosi 300 mld USD i stanowi 48% PKB. Poza tym Gierek nigdy nie ogłosił moratorium – dług był spłacany do samego końca. W roku 1980 akurat kraje Europy Zachodniej zlikwidowały większość ograniczeń wprowadzonych po kryzysie naftowym nie tylko na handel z Polską, ale na handel ze wszystkimi i Polska zaczęła szybciej zwiększać eksport. To był sygnał, że trzeba z tym skończyć, bo jeszcze się okaże, że można te długi spłacić!
Długi Polski były ŚMIESZNE wtedy, z punktu widzenia dzisiejszego – nic nie znaczące. Te długi zostały rozłożone na 30 lat i dlatego Polska ich jeszcze nie spłaciła (to rozłożenie jest bardzo korzystne dla nas – też bym nie spłacał tych długów, mając je rozłożone na 30 lat w takich ratach).
Dochody z prywatyzacji gierkowskich fabryk w 2003r. wyniosły 40 mld USD, a w roku 2010 następnych 60 mld USD – czyli wyniosły 100mld USD. Można było 5 razy spłacić te długi! Nie spłacono ich dlatego, że to nie miałoby sensu. Też bym nie spłacał tych długów, mając tak korzystnie rozłożone raty. …czyli to wszystko były preteksty po prostu, absolutne preteksty. To zadłużenie jak na tamte czasy – teraz akurat pisałem artykuł do pewnej książki – wynosiło 60% eksportu. To wszystko było śmieszne w porównaniu z tym, jak chociażby dzisiaj sytuacja wygląda.”
(prof. Paweł Bożyk - ekonomista, przez 8 lat był głównym doradcą ekonomicznym I sekretarza KC PZPR, Edwarda Gierka. Swoje wspomnienia zawarł w książce ,,Hanka, Miłość, Polityka": http://hankabozyk.nazwa.pl/fundacja/ksika-fragmenty/116-ksika-hanka-mio-polityka#comments.)

Poniżej spotkanie z prof. Pawłem Bożykiem, zarejestrowane w klubie Ronina w Warszawie 22 VIII 2011, którego zapis fragmentu powyżej:
Marta Czech