niedziela, 17 kwietnia 2016

Polskie insygnia koronacyjne we Wrocławiu


          Dziś wrocławianie - z okazji obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski - mieli niepowtarzalną okazję ujrzeć zrekonstruowane regalia polskie. Ekspozycję insygniów koronacyjnych, odtworzonych przez sądeckiego antykwariusza, Adama Orzechowskiego, w katedrze wrocławskiej wystawił przedstawiciel Konfederacji Spiskiej, Jerzy Kruczek.

fot. Gazeta Wrocławska

Historia polskich insygniów koronacyjnych:
http://www.replikiregaliowpl.com/

Marta Czech

środa, 13 kwietnia 2016

O zbawiennym wpływie kobiety na mężczyznę


...czyli historia Dobrawy i Mieszka.

          ,,[…] przedstawię resztę czynów znakomitego księcia Polan Mieszka, o którym pisałem szeroko w poprzednich księgach. W czeskiej krainie pojął on za żonę szlachetną siostrę Bolesława Starszego, która okazała się w rzeczywistości taką, jak brzmiało jej imię. Nazywała się bowiem po słowiańsku Dobrawa, co w języku niemieckim wykłada się: dobra. Owa wyznawczyni Chrystusa, widząc swego małżonka pogrążonego w wielorakich błędach pogaństwa, zastanawiała się usilnie nad tym, w jaki sposób mogła by go pozyskać dla swojej wiary. Starała się go zjednać na wszelkie sposoby, nie dla zaspokojenia trzech żądz tego zepsutego świata, lecz dla korzyści wynikających z owej chwalebnej i przez wszystkich wiernych pożądanej nagrody w życiu przyszłym. […]
Pracowała więc nad nawróceniem swego małżonka i wysłuchał jej miłościwy Stwórca. Jego nieskończona łaska sprawiła, iż ten, który Go tak srogo prześladował, pokajał się i pozbył na ustawiczne namowy swej ukochanej małżonki jadu przyrodzonego pogaństwa, chrztem świętym zmywając plamę grzechu pierworodnego. I natychmiast w ślad za głową i swoim umiłowanym władcą poszły ułomne dotąd członki spośród ludu i w szatę godową przyodziane, w poczet synów Chrystusowych zostały zaliczone. Ich pierwszy biskup Jordan ciężką miał z nimi pracę, zanim, niezmordowany w wysiłkach, nakłonił ich słowem i czynem do uprawiania winnicy Pańskiej. I cieszył się wspomniany mąż i szlachetna jego żona z ich legalnego już związku, a wraz z nimi radowali się wszyscy ich poddani, iż z Chrystusem zawarli małżeństwo.”
(Kronika Thietmara)

Jan Matejko, Dobrawa i Mieszko (1880), Poczet królów i książąt polskich

Marta Czech

piątek, 8 kwietnia 2016

Prawo ,,powszechnego ciążenia”


          Cały ten problem w związku z aborcją, antykoncepcją (o czym ostatnio głośno) ma źródło w tym, że ludzie przestali siebie akceptować takimi, jakimi są, odrzucając prawa natury (dla katolików: Boże Prawa), które nimi kierują. O ile są w stanie przyjąć, że wskutek działania grawitacji chodzą po ziemi, bicie serca rozprowadza krew po całym ich organizmie, jedzenie i picie wiąże się z konkretnymi czynnościami fizjologicznymi, a ból jest wynikiem działania receptorów informujących o uszkodzeniu tkanek – nie są w stanie przyswoić wiadomości, że współżycie seksualne prowadzi do powstania człowieka. Cóż za wybiórcze traktowanie powszechnie znanych oddziaływań materii.

Bardzo mi żal tych wszystkich - zakompleksionych (spójrzmy prawdzie w oczy) na punkcie własnej płodności - ludzi.


Marta Czech