sobota, 21 sierpnia 2010

ZARE


..., czyli Związek Ateistycznych Republik Europejskich.
Tyrania, oligarchia, demokracja (Unia Europejska)… - prócz liczby oficjalnie rządzących, w istocie niczym się od siebie nie różnią…
Najważniejsza jest jednak odpowiedź-antidotum na drążące dziurę w brzuchu (i nie tylko), niekończące się zarzuty wobec tej ziemskiej apokalipsy, której wokół doświadczamy:
,,Albowiem Bóg dopuszcza władze niegodziwców jako karę za grzech (…) aby więc ustała plaga tyranów, należy usunąć grzech.”
Polecam:
ks. Karol Stehlin FSSPX: Nauka o państwie św. Tomasza z Akwinu a Unia Europejska, Zw nr 52 (3/2003)
Zofia Jodłowska: Jan Paweł II a Unia Europejska, Zw nr 52 (3/2003)
Radomir Malý: Czeska hierarchia katolicka a Unia Europejska, Zw nr 52 (3/2003)
,,Umieszczenie symbolu sierpa i młota na fladze unijnej obraża  obywateli Unii Europejskiej i stanowi przejaw ksenofobii." Raport MSWiA o obrazku zamieszczonym wyżej.
Marta Czech

środa, 18 sierpnia 2010

Na przekór ewolucjonistom


Microsoft Word - Rozdział _1_ star. testa           W dobie szalejącego darwinizmu w dzisiejszej edukacji, żeby nie rzec: analfabetyzacji, polecam - wcale nie przez wzgląd na regułę przekory (choć Le Chatelier i Braun nie obraziliby się zapewne) - łamiący kłamliwy monopol ewolucjonistów …kreacjonistyczny plan tygodnia!
Oto są dzieje początków po stworzeniu nieba i ziemi. (Rdz 2, 4)
Ponadto polecam:
Ewolucja i ewolucjonizm, Zw nr 16 (3/1997)
Marta Czech

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Piekło istnieje


,,A teraz, tę wiarę obudziwszy, zastanów się dobrze nad tym, że wieczność piekła to jest to, co męczarnie piekła najstraszniejszym czyni!” (ks. Feliks Cozel TJ)
Polecam!
Hans Memling, Piekło (1485)

...a oto wizja piekła bł. Hiacynty z Fatimy
Jej czułe serce przejęło się zwłaszcza wizją piekła:
wizja piekła przerażała ją do tego stopnia, że wszystkie kary i umartwienia wydawały się jej zbyt małe, aby uzyskać u Boga łaskę wybawienia niektórych dusz. (...) Jak to się stało, że Hiacynta tak mała, mogła zrozumieć ducha umartwienia i pokuty i z takim zapałem mu się oddać? Wydaje mi się, że była to najpierw szczególna łaska, której Bóg za pośrednictwem Niepokalanego Serca Maryi chciał udzielić, a potem widok piekła i nieszczęścia dusz, które się tam dostają. (...) Hiacynta często siadała na ziemi lub na jakimś kamieniu i zadumana zaczynała mówić: „Piekło, piekło, jak mi żal tych dusz, które idą do piekła, i tych ludzi, którzy tam żywcem płoną jak drzewo w ogniu”. Drżąc klękała z rękami złożonymi, aby powtarzać modlitwę, której Pani nasza nas nauczyła: „O mój Jezu... ”. Hiacynta pozostawała długo na kolanach powtarzając tę samą modlitwę. Od czasu do czasu wołała mnie albo brata, tak jakby się budziła ze snu: „Franciszku, Łucjo, czy wy nie chcecie się ze mną modlić? Musimy się dużo modlić, żeby dusze przed piekłem ratować. Idzie ich tam tyle, tyle”. Innym razem pytała: „Dlaczego nasza Pani nie pokazuje piekła grzesznikom. Gdyby je wiedzieli, nie grzeszyliby, aby się tam nie dostać...”.
Źródło: ks. Karol Stehlin FSSPX: Promyk nadziei: beatyfikacja dzieci fatimskich, Zw nr 35 (4/2000)

Marta Czech