piątek, 22 kwietnia 2011

(Nie)zatrzymanie na śmierci


- A na ten obraz lubię popatrzeć - mruknął po chwili milczenia Rogożyn, jakby znów zapominając o swoim pytaniu.
- Na ten obraz! - zawołał nagle książę pod wpływem nowej myśli - na ten obraz! Ależ od tego obrazu niejeden może utracić wiarę!
- Tak, może - potwierdził niespodziewanie Rogożyn.
(Fiodor Dostojewski, ,,Idiota”)

          Chodzi o obraz Hansa Holbeina Młodszego ,,Chrystus w grobie”, którego reprodukcja znajdowała się w domu Rogożyna – symbolicznym grobie. Martwy Chrystus i rzeczywistość Anastasis – to między nimi rozgrywają się losy bohaterów najbardziej kontrowersyjnej powieści Dostojewskiego. Jej konstrukcja wzniesiona jest na fundamencie ewangelicznej zasady ,,odwróconej perspektywy”. Zamieniają się tu miejscami aksjologiczne znaki siły i słabości, godności i poniżenia, bogactwa i ubóstwa, zwycięstwa i porażki… Chrystus w grobie to w sferze duchowej Anastasis - realność odwróconego obrazu, odwróconej perspektywy, wobec której euklidesowy umysł pozostaje bezsilny… Schodzenie w głąb ciemności jest w tej perspektywie Zmartwychwstaniem. Głupiec jest świętym, poniżony - wywyższonym, słabość - siłą, mysz – lwem (LEW MYSZkin), brzydota - pięknem, wina - niewinnością, utrata życia - zyskaniem życia. Rozpacz jest nadzieją, mistyczna noc ciemna - światłem, milczenie - słowem…
Na ciele Holbeinowskiego Chrystusa można odczytać znaki męki i rozpoczynającego się rozkładu. To doskonale wierny portret procesów zachodzących w naturze, wizja na wskroś realistyczna i racjonalna, pozbawiona po ludzku śladów zakorzenienia w sferze metafizycznej, podobnie jak ostatnie sceny powieści Dostojewskiego. I na obrazie, i w powieści następuje ,,zatrzymanie się na śmierci" – Wielki Piątek. 
Hans Holbein, Chrystus w grobie (olej na desce: 30,5 × 200 cm; 1521-1522) – Muzeum Sztuki w Bazylei (Szwajcaria)
I na tym niektórzy kończą interpretację ,,Idioty”, zatrzymując się na śmierci,

… podczas gdy Dostojewski w swoich literackich zamierzeniach zabrnął o wiele dalej. Wpisuje on Zmartwychwstanie w eschatologiczny wymiar opowieści o ,,księciu-Chrystusie"; Zmartwychwstanie staje się epilogiem jego ofiary. Klęska Myszkina przypada na dni świąt Chrystusowego Zmartwychwstania, Nastazja Filipowna Baraszkowa zaś w swe imię i nazwisko nosi wpisane Zmartwychwstanie - Anastasis - i symbol Baranka.
Dostojewski ,,klęski” reprezentowanego przez Myszkina ideału nie zamyka bynajmniej w ramach doczesności! Porażka księcia wydaje się być oczywista i namacalna, ale równie ,,oczywistą i namacalną” śmierć zwyciężył przecież w perspektywie eschatologicznej Chrystus!
Dla mnie osobiście – to niesamowite, co nakreślił Dostojewski. Czytać ,,Idiotę” – to jakby patrzeć na grób Chrystusa. Można, jak Rogożyn oglądając codziennie w swoim mieszkaniu ,,martwego Jezusa”, albo stracić wiarę, albo ujrzeć w tym grobie, w gnijącym ciele, w otchłani samego piekła – zapowiedź Anastasis. Dzieło Dostojewskiego jest wówczas jak ,,ikona” wschodniego chrześcijaństwa, gdzie zstąpienie do otchłani opowiada jednocześnie o Zmartwychwstaniu…
Anastasis - ikona prawosławna
Marta Czech

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz