Również tego dnia, w wielu polskich miastach, pikietują
środowiska pro-life, patriotyczne, tradycjonalistyczne, katolickie.
Pod wrocławskim Ratuszem kontrrewolucyjne zgromadzenie
współtworzyli Fundacja Pro – Prawo do Życia, Młodzież Wszechpolska – Okręg Dolnośląski
oraz ONR Brygada Dolnośląska.
Pikietujący (w tym wiele młodych kobiet) zgodnie
powtarzali, iż w żadnej mierze nie godzą się na ,,nowoczesne” postulaty i seksualne
wyzwolenie, lansowane przez uczestników ,,manify”. Patrioci podkreślali walory
zdrowej rodziny, która daje kobiecie spełnienie i bezpieczeństwo, a która jest
niszczona przez feministki i wszystkich, którzy im wtórują (w tym media
,,głównego nurtu” oraz rząd). Narodowcy zwrócili uwagę m.in. na fakt
wprowadzenia po raz pierwszy legalnej aborcji na dzieciach chorych w naszym kraju. Było to 9 marca
1943 roku, a zapis ów to hitlerowska dyrektywa, będąca nieodłącznym elementem
nazistowskiej polityki rasizmu i eugeniki. Analogia między dążeniami feministek
a hitlerowskim programem unicestwienia Narodu Polskiego narzuca się sama przez
się.
Członkowie Fundacji Pro przytaczali zatrważające fakty
odnośnie do wykonywanych aborcji w Polsce, Europie i na świecie. Nie zostały
również pominięte tragiczne skutki tego procederu w odniesieniu do sprawców
morderstw nienarodzonych. Podkreślano, czym jest rzeczywista przemoc wobec
kobiet - w odróżnieniu od tej rzekomej, promowanej przez feministyczną
rewolucję.
Przemówienia poszczególnych członków organizacji
przeplatały jednogłośne okrzyki: ,,Aborcja to zbrodnia!”, ,,Chłopak i
dziewczyna – normalna rodzina!”, ,,Nie czerwony, nie tęczowy – Wrocław zawsze
narodowy!” itp.
Wśród przechadzających się po wrocławskim Rynku, znaleźli
się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy propolskich dążeń. Uczestnicy
,,manify” natomiast w stronę pikietujących kierowali prostackie, wulgarne słowa
i gesty, których przytaczanie nie mieści się w jakichkolwiek granicach tego, co
nazywamy kulturą i dobrym smakiem.
Poniżej prezentujemy fragment przemówienia reprezentacji
wrocławskiej komórki Fundacji Pro – Prawo do Życia.
«Nie pozwólmy, by rewolucyjne
hasła feministek - godzące w tradycję, rodzinę i naszą wiarę - były wypowiadane
w imieniu wszystkich kobiet, w naszym imieniu.
Manifestujące dziś feministki pod hasłami ,,wolności” i
,,sprzeciwu wobec przemocy w stosunku do kobiet” głoszą treści będące w istocie
zaprzeczeniem zarówno wolności, jak i obrony kobiet przed przemocą.
Czy można bowiem wyobrazić sobie przemoc wobec kobiety
okrutniejszą od śmierci jej dziecka?
Dziś feministki domagają się m.in. prawa do mordowania
nienarodzonych dzieci, nazywając to prawem do decydowania o własnym ciele. Tak
dochodzimy do paradoksu, w którym każdy ma ,,wolny wybór”, z wyjątkiem ofiary -
brutalnie mordowanego dziecka.
Dziś feministki wmawiają nam, że ciąża to przemoc wobec
kobiet, na którą antidotum jest aborcja. Tymczasem dziecko to nie choroba, a
morderstwo nie może być lekarstwem!
Dziś feministki przedstawiają nam aborcję jako ,,ratunek”
dla ,,niezależnej kobiety”. Aborcja jednak nie sprawia, że kobieta przestaje
być matką. Aborcja czyni kobietę matką martwego dziecka, do którego śmierci
osobiście się przyczyniła!
Dziś feministki głoszą hasła tolerancji, podczas gdy w praktyce
np. liczba chromosomów u człowieka (choćby zespół Downa) jest dla nich
argumentem za sztuczną selekcją ludzi - za zabójstwem eugenicznym.
Bez uznania podstawowego prawa do życia, przysługującego
każdej niewinnej istocie ludzkiej, wszystkie inne prawa tracą na znaczeniu. Nie
pozwólmy, by nasza Ojczyzna była państwem bezprawia, w którym dzieci nie można
bić, ale można zabijać.
Drodzy Mężczyźni, jako słabsza płeć, zwracamy się do Was
– obrońców słabszych, kobiet i dzieci, o pomoc w budowaniu zdrowych rodzin i
zdrowego społeczeństwa, w którym każdy człowiek, nieważne jak mały, ma właściwe
sobie miejsce.»
Relacja filmowa z pikiety, sporządzona przez Młodzież
Wszechpolską – Okręg Dolnośląski:
…oraz (oczywiście zmanipulowana) relacja dziennikarzy
,,Faktów”:
Artykuł odnośnie do wydarzenia na stronie Fundacji Pro –
prawo do Życia:
Marta Czech
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz